Szybko się przetłuszcza, ale też jest wrażliwa i ulega podrażnieniom. Sucha i podrażniona. Czasami pojawia się pieczenie i swędzenie. Nie mam z nią problemów, ani zastrzeżeń co do jej kondycji.

Codziennie rano lub wieczorem. Co dwa lub trzy dni. Raz w tygodniu.

Codziennie. Sięgam po suszarkę, prostownicę lub lokówkę. Rzadko. Sporadycznie używam suszarki, prostownicy lub lokówki. Nigdy. Nie mam potrzeby korzystania z suszarki, prostownicy lub lokówki.

Mają tendencję do puszenia się i przesuszenia, ale mimo układania “na gorąco” i stosowanych zabiegów fryzjerskich, nie widać ich zniszczeń. Są podatne na stylizacje przy użyciu suszarki, prostownicy czy lokówki. Naturalnie falowane, ale loki nie są sprężyste z rana - wyglądają na pogniecione. Puszą się, końce łamią, a farbowanie i rozjaśnianie to zabiegi fryzjerskie, które stosuję. Błyszczą się, w dotyku są gładkie. Brakuje im jednak objętości i często się przetłuszczają. Trudno się je stylizuje.

Z puszeniem, nadmiernym elektryzowaniem się i brakiem gładkości. Mam trudności, żeby je rozczesać. Z brakiem odpowiedniego nawilżenia, dlatego są bardzo przesuszone. Nie mają objętości i są przyklapnięte, a dodatkowo pasma strączkują się i zbijają. Aktualnie nie mam żadnych problemów i stan moich włosów jest zadowalający.